• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kartuska będzie przyjaźniejsza rowerzystom

Krzysztof Koprowski
18 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rozbudowa Kartuskiej: opóźnienia w projektowaniu
W ramach inwestycji oprócz infrastruktury dla rowerzystów powstaną również chodniki na całej długości ulicy objętej pracami budowlanymi. W ramach inwestycji oprócz infrastruktury dla rowerzystów powstaną również chodniki na całej długości ulicy objętej pracami budowlanymi.

Ulica Kartuska zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku wreszcie zyska na brakującym odcinku infrastrukturę rowerową. W stronę Siedlec pojedziemy wydzielonym pasem rowerowym, zaś w stronę obwodnicy częściowo pasem, a częściowo jezdnią na zasadach ogólnych lub chodnikiem. Prace budowlane rozpoczną się nie wcześniej niż w przyszłym roku.



W jakiej formie powinna powstać infrastruktura rowerowa na ul. Kartuskiej?

Inwestycja jest obecnie na etapie wyboru wykonawcy dokumentacji projektowej na podstawie koncepcji nowej organizacji ruchu na ul. Kartuskiej na odcinku Łostowicka zobacz na mapie Gdańska - Źródlana zobacz na mapie Gdańska. Przy jej opracowaniu pod uwagę brano trzy rozwiązania:

  1. uspokojenia ruchu poprzez m.in. progi zwalniające i azyle na przejścia dla pieszych, bez infrastruktury rowerowej (ruch rowerowy na zasadach ogólnych)
  2. utworzenia pasów rowerowych w jezdni
  3. budowy wydzielonych dróg rowerowych, w tym odcinków jedno- i dwukierunkowych

Do dalszych prac wybrano wariant drugi, ponieważ pozostałe nie spełniały dotychczas wypracowanych założeń m.in. Strategii Realizacji Systemu Tras Rowerowych.

- Na tego typu ulicach, jak Kartuska, ruch rowerowy powinien być wydzielony od ruchu samochodów, co zdecydowało o odrzuceniu wariantu pierwszego. Z kolei wydzielone drogi rowerowe zbyt często musiały zmieniać stronę ulicy, przez co taka trasa rowerowa byłaby nieatrakcyjna i niebezpieczna [rozwiązanie to zmuszało rowerzystę do trzy- lub czterokrotnego przejeżdżania na drugą stronę ulicy, w zależności od kierunku jazdy - dop. red.] - mówi Remigiusz Kitliński, kierownik Referatu Mobilności Aktywnej w Urzędzie Miejskim, gdański oficer rowerowy.

W dół pasem rowerowym, pod górę częściowo jezdnią



W wariancie skierowanym do dalszych prac na całej długości wydzielony zostaje pas rowerowy w kierunku Siedlec, co ma sprawić, że dojazd rowerem do centrum miasta będzie mógł konkurować czasowo z podróżą samochodem.

W przeciwnym kierunku, ze względu na ograniczoną przestrzeń pasa drogowego, udało się tylko częściowo wydzielić pasy rowerowe. Tam, gdzie okazało się to niemożliwe, ruch będzie odbywał się po jezdni na zasadach ogólnych. Rowerzysta będzie mógł też skorzystać z chodnika - te zostaną wykonane na całej długości po obu stronach ulicy.

W stronę obwodnicy będzie można jechać jezdnią lub chodnikiem, który zostanie wyremontowany. W stronę obwodnicy będzie można jechać jezdnią lub chodnikiem, który zostanie wyremontowany.
- W kierunku do obwodnicy na odcinkach pozbawionych pasa rowerowego, bez większego ryzyka będzie można dopuścić ruch rowerowy na chodniku, gdyż ze względu na pochylenie ulicy, rowerzyści będą poruszali się z niskimi prędkościami. Odwrotne rozwiązanie byłoby niewskazane. Jadąc pod górę rower nie będzie szybszym środkiem transportu od samochodu, a łączenie ruchu rowerowego z pieszym na zjeździe do centrum byłoby niebezpieczne - wyjaśnia Kitliński.
Pasy rowerowe przewidziano również na odcinku, gdzie ul. Kartuska będzie się łączyła z planowaną ul. Nową Bulońską, czyli w rejonie skrzyżowania z ul. Jabłoniową zobacz na mapie Gdańska. Obie inwestycje będą ze sobą powiązane przestrzennie.

Na ul. Nowatorów ruch będzie odbywał się po ciągu pieszym z dopuszczeniem ruchu rowerowego. Na ul. Nowatorów ruch będzie odbywał się po ciągu pieszym z dopuszczeniem ruchu rowerowego.

Dokumentacja dla ul. Nowatorów



W ramach tego samego przetargu wyłoniony zostanie także projektant infrastruktury rowerowej dla krótkiego odcinka Fabryczna - Kartuska w ul. Nowatorów zobacz na mapie Gdańska, który będzie stanowił kontynuację zaprojektowanego już odcinka Budowlanych - Fabryczna w formie ciągu pieszego z dopuszczeniem ruchu rowerowego.

Wykonanie tej dokumentacji podyktowane jest odłożeniem w czasie rozbudowy ul. Kartuskiej na Kokoszkach i potrzebą dostosowania projektu do istniejącego przebiegu tej ulicy.

Obie inwestycje, czyli infrastruktura rowerowa w ul. Kartuskiej i Nowatorów, są zaplanowane do realizacji na lata 2019 - 2020.

Opinie (176)

  • Nie można jeździć po chodniku! (18)

    1. Nie wolno jeździć po chodniku
    2. Zjazd źródlana Siedlce amator robi z średnia 40 km/h.

    Nie można robić ścieżki rowerowej na chodniku skoro nikt nie zwraca uwagi na rowerery. Piesi, psy i kierowcy..

    • 41 15

    • (6)

      Dlatego w dół kartuskiej będę projektowane wydzielone pasy rowerowe. W górę, gdzie różnica prędkości między pieszymi a rowerzystami będzie można wybierać - jazda ulicą (dla silnych i szybkich) bądź jazda chodnikiem dla wszystkich pozostałych np. Kobiet i dzieci, czy również mężczyzn ;)

      • 12 10

      • bez sensu. (4)

        W dół jak rzeczywiście miejsca nie ma to powinno być po jezdni (bez pasu), a w górę osobny pas dla rowerzystów.
        Pieszych i chodnika w to nie mieszajmy.

        • 16 6

        • bez pasu na jezdni o dużym natężeniu ruchu (3)

          osoby nie mające doświadczenia w jeździe szosowej (lub generalnie - bez doświadczenia w jeździe rowerem po mieście) nie decydują się na wzięcie roweru jako sensownego (bezpiecznego) środka lokomocji.

          Dlatego warto tworzyć wymalowany pas rowerowy kosztem szerokości jezdni - to też uspokaja ruch pojazdów. To sprzyja bezpieczeństwu również ich kierowców.

          • 11 5

          • (2)

            rewerowy pas w jezdni, a dla cykorów C16/T22

            jak w normalnej Europie

            tylko oddzielcie je KRAWĘŹNIKIEM, choćby 1cm,
            a nie burą kreską na dziurawym asfalcie!

            • 2 4

            • (1)

              nigdzie w europie nie ma czegoś takiego jak chodniki rowerowe.
              to fenomen polski

              • 1 2

              • W wielu miastach Europy są ulice rowerowe

                lub ulice parkingowo rowerowe.

                W wielu innych są strefy piesze z dopuszczeniem ruchu rowerów: tak jak u nas na Długiej w Gdańsku.

                Jak są dość szerokie, naprawdę nie ma problemów.

                • 1 0

      • już widzę jak silnie i szybko jedziesz, codziennie pod górę 40km/h przez 5km lol

        • 7 5

    • Apteka, Kartuska 5 (6)

      Z obserwacji, a nawet niechcianego kontaktu, wiemy, że to rowerzyści nie zwracają uwagi na pieszych, zupełnie przeciwnie niż na swoje słuchawki i telefony.

      • 8 13

      • Piękna riposta :)

        Naprawdę mi się podoba :).

        • 1 7

      • tabletki odstawione? (3)

        jak kierowcy zwracają uwagę na rowerzystów ?
        1) wtedy gdy wyjeżdżają z posesji?
        2) wtedy, gry rowerzystka jedzie jezdnią w strefie 30 km/h?
        3) gdy rowerzysta wyjeżdża z bocznej ulicy w strefie skrzyżowań równorzędnych?

        bardzo będę wdzięczny za odpowiedź

        • 5 3

        • Z radością odpowiem. (2)

          1. Wyjeżdżają z umiarkowaną prędkością, bo często mają zmniejszoną widoczność. Polecam wtedy dla bezpieczeństwa zatrzymać rower (lub chociaż zwolnić) i zorientować się, czy kierowca ma szansę zobaczyć rowerzystę.
          2. W strefie skrzyżowań równorzędnych pierwszeństwo na ten z prawej niezależnie od tego jakim pojazdem się porusza. Sporo jednak rowerzystów jeździ bez światła, albo z jakimś anemiczny mrugaczem i myślą, że są dzięki temu widoczni na jezdni. Otóż nie są, a ciężko ustąpić pierwszeństwa komuś kogo nie widać (patrz punkt 1). Wreszcie duża grupa rowerzystów nie uważa za stosowne sygnalizowanie manewrów skrętu, co również nie poprawia sytuacji.
          3. Patrz punkt 2, bo strefy do 30 km/h są strefami o uspokojonym ruchu, gdzie mamy skrzyżowania równorzędne.

          • 7 11

          • jednym słowem wszyscy mają zostać w domu bo kierowca królewicz jedzie i może mu się nie chcieć upewniać i zwracac uwagi na innych uczestników.

            Co za bełkot.

            Jak staranuje cie jakaś ciężarówka to ci też tak na nagrobku napiszemy.

            • 10 7

          • XxX - Twoja wypowiedź świadczy wyraźnie o jednym:

            Nie traktujesz rowerzystów jako pełnoprawnych uczestników ruchu po jezdni.

            Po drugie: opierasz swoje wywody o wiedzę anegdotyczną, nie opartą o rzetelne badania.

            • 1 2

      • Piesi

        Piesi to na ogół straszne matoły. Więc lepiej, że nie zwracają uwagi. Ja sobie dam radę. Bo jak zwracają, np. robią unik, to zawsze w złą stronę.
        Piesi! Nie róbcie nic, to nie popełnicie błędu.

        • 2 5

    • Po chodniku można jeździć rowerem w wielu wypadkach (3)

      1. jeśli na jezdni można rozwijać legalnie prędkość powyżej 50 km/h
      2. Jeśli się towarzyszy dziecku w wieku do 10 lat jadącemu rowerem
      3. jeśli warunki atmosferyczne są niekorzystne: jest mgła, opady śniegu etc. etc.

      Obowiązek jazdy drogą rowerową wygospodarowaną z chodnika nie powinien być egzekwowany, zwłaszcza wtedy jeśli ta droga rowerowa (chodnik z dopuszczeniem prawa rowerzystów do korzystania z niego) nie spełnia elementarnych standardów jakości.

      • 5 4

      • zgadza się (2)

        Jednak w przypadku nr. 1, to tylko wtedy możesz jechać, gdy chodnik ma właściwą szerokość. Szerokość nie ma już znaczenia w przypadku 3 np. opadów atmosferycznych, może też oblodzenia, chociaż już tutaj przepisy milczą. To znaczy, że te przepisy, to bełkot kilku cymbałów, co nie wiedzą sami o co chodzi.

        • 1 3

        • trochę szacunku!

          te cymbały to są Wybrajńcy Narodó
          one wią

          bo we wczesnym dzieciństwie mieli rowerek z bocznymi kółkami
          więc wiedzą o jeździe rowerem w mieście
          FSZYJSTKO

          i "ich chroni immunitet"

          • 2 0

        • problemem nie są przepisy

          tylko filozofia, która stoi u ich podstaw.

          Jeśli nie są rygorystycznie egzekwowane "asymetrycznie": to znaczy w stylu: rowerzystce jadącej po chodniku bezwzględny mandat, kierowcy przekraczającemu prędkość o 11 km/h wszelka pomoc prawna, to nie ma większych problemów.

          • 0 1

  • nie wiem (6)

    co to za przyjemność jechać tak zapchaną ulicą i wąchać chmury spalin?

    • 29 30

    • Np w celach komunikacyjnych? Albo żeby właśnie wydostać się z miasta.

      • 25 4

    • no właśnie dobre pytanie do kierowców.

      • 16 2

    • wątpliwa, ale żeby dojechać do pracy, jest przyjemniej niż samochodem lub autobusem i taniej. Po powrocie czujesz się dobrze jak po treningu.

      • 12 3

    • przyjemność miec raka (1)

      • 3 12

      • na pewno nie jest to przyjemne (wiem coś o tym)

        ale jazda samochodem = siedzący tryb życia sprzyja powstawania wielu rodzajom raka, wśród osób regularnie ją praktykujących i wielu innym.

        Stanowczo odradzam.

        • 7 1

    • Ja też nie rozumiem, dlaczego kierowcy się pchają w korki codziennie o 7 i 15 zamiast sobie spokojnie pojeździć w nocy, gdy jest pusta obwodnica.

      • 20 0

  • Może wreszcie czas zadbać żeby była przyjazna pieszym... (9)

    • 38 4

    • (6)

      Przecież będą nowe chodniki

      • 10 2

      • (5)

        wspólne z rowerzystami :))) mój kraj taki piękny

        • 6 7

        • przecież ta patologia nie ma na celu żadnych aspektów komunikacyjnych (4)

          a jedynie ułatwianie wyprzedzania kierowcom, bo wśród nich przybywa idiotów jeżdżących z tabletem na kierownicy. Problem jest taki, że to państwo tymi "ścieżkami" wspólnymi z pieszymi dyskryminuje komunikację rowerową. Ile czasu więcej potrzeba na przejazd rowerem po zapiaszczonym chodniku każdy wie, a kolizja z pieszymi, którzy mają pierwszeństwo na takich głupich rozwiązaniach, jest murowana.

          • 8 3

          • Karta rowerowa obowiązkowa +OC (3)

            Jeżeli nie umiesz jeździć tam, gdzie nie masz zawsze pierwszeństwa to tam nie jeździj.

            • 4 9

            • no i niby po co mi karta rowerowa, gdy posiadm PJ?

              Jeżdżę rowerem dla sportu i chcę również docierać do celu w przyzwoitym czasie, zamiast kluczyć wśród pieszych.

              • 10 3

            • PJ + OC (1)

              kierowcy mają, a jakoś nadal są idioci za kółkiem

              • 6 2

              • I idioci na rowerach

                • 0 3

    • pieszych chodzących wzdłuż ulic peryferyjnych takich jak Kartuska na tym odcinku

      jak na lekarstwo.

      Łacniej można sobie wyobrazić pokojowe współistnienie pieszych i rowerzystów na chodnikach ulic tworzonych w tym rejonie niż na wielu ulicach objętych strefą Tempo 30 w wielu innych dzielnicach miasta.

      • 4 5

    • przyjazne pieszym powinno być całe miasto

      Miarą tej przyjazności jest tworzenie infrastruktury rowerowej niekoniecznie kosztem chodnika (przede wszystkim kosztem szerokości jezdni lub kosztem miejsc parkingowych)

      i dbanie o to, by chodniki nie były zastawione samochodami parkującymi na chodnikach za darmo.

      • 3 0

  • (3)

    proponuje to bardzo dobrze przemyśleć aby nie powstało takie cudo jak w Gdyni ul 3Maja ,Starowiejska ,10Lutego , bo jest ewidentne wydanie pieniędzy bez żadnego pomysłu!! ciekawe co chciał osiągnąć projektant!!)))) rowerzystów jakiegoś tam nie widać!!!

    • 19 3

    • bo w Gdyni ta inwestycja farbą prosi się o kalectwo dla rowerzystów (2)

      1. jak jest mokro farba jest cholernie śliska
      2. kierowcy maja w poważaniu i parkuja gdzie chcą
      3. iluzja ścieżek w Gdyni, mieszkam tu, ale niestety przyznaje ze GD jest wiele lepiej (nie idealnie) ale lepiej
      4 te ściezki to proszenie sie o kalectwo dla rowerzysty
      5. co do lasów wszędzie głoszą że smog , że za duzo samochodów że komunikacją miejska a ta sama władza zezwala lub sama WYCINA LASY W PIEŃ niszcząc wszystko wkoło

      DZIĘKUJEMY IDIOCI

      • 3 4

      • Parkowanie kierowców to nie problem farby, tylko opieszałości Straży Miejskiej, która zamiast przyjmowac zgłoszenia jedynie tłumaczy, że "się nie da nic zrobić."

        • 3 0

      • jak na jezdni jest uspokojony ruch

        to malowanie pasów dla rowerzystów farbą ma sens.

        Generalnie więcej sensu ma tworzenie udogodnień dla rowerów kosztem szerokości jezdni niż tworzenie dróg dla rowerów kosztem szerokości chodnika w centrum miasta.

        Rowerzysta na pasie malowanym na jezdni sobie lepiej poradzi niż sobie wyobrażasz.

        Oczywiście problemem jest nastawienie władz miasta do parkujących tam samochodów i generalnie do polityki tworzenia udogodnień do parkowania samochodów tam, gdzie można by myśleć o tworzeniu wydzielonych dróg dla rowerów lub jednokierunkowych traktów rowerowych tak jak w Kopenhadze.

        • 3 0

  • Nie róbmy prowizorycznych rozwiązań (31)

    Początkowo, Gdańsk wyróżniał sie pozytywnie rodzajem sieczek rowerowych - oddzielna ścieżka, odpowiednia nawierzchnia, można było bezpiecznie jechać, nawet z małymi dziećmi na rowerkach (a chyba o to chodzi, żeby sie nauczyli korzystać z roweru od najmłodszych lat). W ostatnich latach - miasto idzie na łatwiznę - albo wspólnie z pieszymi (zagrożenie dla użytkowników innych i wertepy dla rowerzystów), lub pas namalowany farba na naszych 'bardzo bezpiecznych' drogach. Nie róbmy prowizorycznych rozwiązań - od raz porządnie. Zwłaszcza, póki sa na to pieniądze z Unii.

    • 52 8

    • Zjazd

      Zjeżdżaj codziennie ddr z prędkością 35 km/h i nie zostań potrąconym/nie wpadnij na pieszego który nawet się obejrzy

      • 8 0

    • początkowo ? to chyba 20 lat temu

      • 3 1

    • (20)

      Pasy rowerowe są znacznie wygodniejsze szybsze, tansze i bezpieczniejsze od drog dla rowerów (wydzielonych na wysokosci chodnika).

      • 13 0

      • na wszelkich rodzajach dróg rowerowych i pieszych zgodnie z PORD pieszy ma pierwszeństwo (19)

        i wynika to wprost z art. 33.1 "...Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym."
        Nie ma czegoś takiego jak droga rowerowa przy chodniku, bo jest to jedna z dróg dla rowerów i pieszych, a twierdzenia jakiegokolwiek durnia, nawet ministra, że droga dla rowerów może leżeć na chodniku, zaprzeczają logice.

        • 1 6

        • (18)

          Tz ścieżka rowerowa to ddr i ten przepis tam nie obowiazuje

          • 1 1

          • człowieku, nie masz pojęcia o czym piszesz (17)

            są dwa rodzaje dróg rowerowych i pieszych (kreska pionowa i pozioma na znaku).
            W żadnym przepisie nie ma mowy o tym, że położenie tzw. drogi rowerowej (asfaltu) obok chodnika powoduje, że droga ta staje się drogą rowerową, bo nadal jest drogą rowerową i pieszą z określonym pierwszeństwem w art. 33.1.
            W żadnym przepisie nie jest zdjęty obowiązek ustępowania pieszym na żadnej z dwóch rodzajów dróg rowerowych i pieszych.
            Proszę o wskazanie konkretnego przepisu, a nie domniemań ludzi nie mających pojęcia o zasadach legislacji.

            • 2 1

            • (1)

              ok, ale i tak ludzie będą tak myśleć, dlatego nie powinno się robić pasów na chodniku, tylko właśnie na wysokości jezdni.

              • 1 1

              • zgadzam się, nie powinno się robić żadnych połączonych z chodnikiem konstrukcji

                • 2 1

            • (8)

              pionowa kreska to droga dla rowerów i obok chodnik.

              pozioma to ciąg pieszo-rowerowy. NIE jest to droga dla rowerów. Raczej chodnik po którym można rowerem "jechać" warunkowo, ustępując pierwszeństwa pieszym. Chodnik nie może być jednocześnie drogą dla rowerów. Konwencja wiedeńska to wyklucza.

              • 3 1

              • Nie ma czegoś takiego jak DDR i obok chodnik. To jest wykluczone przez PORD!!! (6)

                Na takiej właśnie mitomanii, że można położyć asfalt obok chodnika i twierdzić, że to droga dla rowerów opiera się jakiś deficyt umysłowy większości rowerzystów i autorów tego rozporządzenia!
                Najpierw należy zajrzeć do PORD i raczyć łaskawie zauważyć, że DDR nie łączy się z chodnikiem i uniemożliwia/utrudnia dostanie tam pieszych.
                Wszystko, co jest obok chodnika jest drogą rowerową i pieszą, a odcinki oddzielone od chodnika np. barierami, zielenią itd. są drogą dla rowerów.

                • 0 4

              • (4)

                ale jeśli oznakowanie pionowe wskazuje inaczej to jednak jest, problem prawny zarządcy że nie spełnia standardów z ustawy....

                • 2 0

              • Niestety to jest cyniczny sposób przeniesienia ryzyka na rowerzystów (3)

                Dobry prawnik po potrąceniu pieszego na takiej drodze obok chodnika wykaże wprost, że pieszy ma na niej pierwszeństwo, gdyż oba znaki dróg rowerowych i pieszych, takich właśnie dróg dotyczą.
                Nie ma znaczenia, że rozporządzenie mówi, że położono obok chodnika drogę rowerową, gdyż i tak w intencji ustawy, znaku i rozporządzenia o znakach - jest to definitywnie droga rowerowa i piesza!

                • 0 0

              • piesi chodzą po drogach dla rowerów nagminnie

                nie sprawiając wrażenia przestraszonych

                tak jak piesi korzystający z przejść dla pieszych nawet wtedy gdy mają dla siebie zielone światło

                Wniosek? Pokojowe współistnienie rowerzystów i pieszych na jednej przestrzeni jest możliwe

                Na jezdni dużo trudniejsze

                • 0 1

              • rozporządzenie znaków. ja bym polonizował z waszą interpretacją (1)

                § 40. 1. Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków
                C-13 i C-16 oznaczają, że droga jest przeznaczona
                dla pieszych i kierujących rowerami jednośladowymi;
                ruch pieszych i rowerzystów odbywa się:
                1) na całej powierzchni, jeśli symbole oddzielone są
                kreską poziomą.
                2) odpowiednio po stronach drogi wskazanych na znaku,
                jeżeli symbole oddzielone są kreską pionową.

                • 0 0

              • no właśnie :) skoro już polonizujesz

                to widzisz wyraźnie, że oba znaki dotyczą dwóch rodz. drogi rowerowo- pieszej, a PoRD, wyraźnie mówi o pierwszeństwie pieszego na takiej drodze i nie rozróżnia kreski.

                • 0 0

              • Podaj konkretny przpis w pordzie ktory rzekomo to zakazuje.bzdury klepiesz

                • 0 0

              • Większość mitomanów rowerowych zakłada, że opisanie jednego z rodzajów drogi rowerowej i pieszej

                słowami, że jest to droga rowerowa położona obok chodnika, sprawia, że ta droga pod przepisy PORD o drodze rowerowej.
                I nie jest ważne, że położenie obok chodnika wyklucza ją z przepisu o DDR, a przepisy rozporządzenia wyraźnie opisują ją jako jeden z rodzajów dróg rowerowych i pieszych.

                • 0 1

            • zgodnie z rozporządzeniem pionowa kreska oznacza (5)

              drogę dla pieszych i drogę dla rowerów położone obok siebie.

              • 2 1

              • Hahaha (4)

                No właśnie, ale ten przepis mówi to o jednej z rodzajów dróg rowerowych i pieszych.
                No i teraz powiedz mi czy na drodze rowerowej i pieszej masz pierwszeństwo na rowerze.
                Ludzie, czy wy macie tak zryte berety, że nie dostrzegacie różnicy między drogą rowerową jasno opisaną w przepisach, a rowerową i pieszą?
                Nawet asfaltowa obok chodnika już z tego właśnie powodu, że leży obok chodnika, nie jest w żadnym wypadku drogą rowerową?

                • 0 2

              • na końcu nie miało być znaku zapytania.

                • 0 0

              • Bzdury wypisujesz (2)

                Przypomnij sobie sprawę rowerzysty, który nie przyjął mandatu za jazdę jezdnią po Armii Krajowej w Sopocie.
                Sąd przyznał rację rowerzyście, że nie był zobligowany do jazdy po "drodze dla pieszych i rowerów" jaką wówczas był ciąg oznaczony znakami C13|C16 (z pionową kreską).
                I teraz najważniejszy fragment uzasadnienia czy komentarza sądu do sprawy. Gdyby rozpatrywał to na obecnych zasadach (w czasie procesu zmieniło się rozporządzenie), to uznałby winę rowerzysty.

                Po drugie, to pała z logiki.
                "Umieszczone na jednej tarczy symbole znaków C-13 i C-16 oddzielone kreską pionową oznaczają drogę dla rowerów i drogę dla pieszych położone obok siebie"
                Skoro uznajesz "drogę dla rowerów i drogę dla pieszych" jako pojedynczy byt, to jak może leżeć obok siebie. Dodatkowo pała z polskiego skoro nie rozróżniasz podmiotów, liczby mnogiej i spójników.

                • 1 1

              • Dzięki zekker, druhu, za pamięć ;-)

                Boję się, że tę zmianę zrobili nam na złość JUŻ PO i NA SKUTEK tego złochowego i mojego wyroku z Sopotu. Strach próbować coś poprawiać w tym naszym bantustanie.

                W każdym razie, powinniśmy wszyscy wiedzieć, że czy kreska pionowa czy pozioma, teraz znak ddr oznacza getto, gdzie jesteśmy zesłani, skazani, niezależnie czy da się daną śmieszką jeździć, czy nie bo jest pokraczna, czy chodzą po niej tyraliery pieszych (jak tam w Sopocie przez Uniwerkiem) czy parkują fury, nagarniany jest śnieg, a śmieciarze stawiają swe śmietniki.

                Wiedząc zaś, możemy świadomiej zdecydować, czy podporządkowywać się TAKIEMU prawu, czy mu być świadomie, z premedytacją - nieposłusznymi. Każdy decyduje sam.

                ech, brak mi dzikich Mas Krytycznych....

                • 2 0

              • Trudno uwierzyć, że droga rowerowo piesza

                staje się dla cymbałów rowerzystów, zekkerów i mitomanów rowerową.
                Żaden przepis PoRD o tym nie mówi, a rozporządzenie opisujące jeden z rodzajów dróg rowerowych i pieszych.
                Minister opisuje ją wyłącznie jako drogę rowerową położoną obok chodnika, przez co wcale nie staje się DDRem w myśl art. 2.5) PoRD i nadal jest wyłącznie drogą rowerową i pieszą .
                Pierdoły wypisywane przez sądy nie zawsze są słuszne, gdyż najprawdopodobniej kwestia ta w żaden sposób nie została podniesiona.

                • 0 1

    • (6)

      Mylisz się. To właśnie początkowo miasto mogło "pójść na łatwiznę", budując oddzielne DDRy tam, gdze było miejsce lub budowane były nowe ulice. Teraz trzeba sieć "domknąć", również na tych odcinkach, gdzie niekoniecznie jest miejsce i możliwość robienia "pozytywnie", dlatego niektóre rozwiązania są kompromisami.

      • 4 2

      • (5)

        nie ma żadnej sieci

        • 4 1

        • zależy w którym rejonie miasta: zwykle jest ciągła sieć ulic (4)

          i prawie ciągła sieć udogodnień dla rowerów.

          Niestety sieć ciągów pieszych (chodników i ciągów pieszo - rowerowych) najczęściej jest nieciągła: piesi muszą często opuszczać teren przeznaczony dla nich, często zastawiony samochodami, a niejednokrotnie giną potrącani przez nieialnych kierowców nie potrafiących zmieścić się w przekroju jezdni.

          Taka prawda. Tak nie musi być.

          • 1 4

          • Nawet na kołobrzeskiej nie ma ddr!

            • 3 1

          • (2)

            Siec drog dla rowerów jest "prawie ciągła"?
            Chyba dla kogoś kto preferuje chodniki. ;) albo lubi na około wszedzie jezdzic

            • 4 1

            • dlatego napisałem: prawie ciągła a nie "ciągła" (1)

              teza, że jest ona "prawie ciągła" jest bliższa prawdzie niż teza, że nie ma żadnej sieci.

              Warto dbać o to, by w wielu miejscach miasta sieć dla pieszych i rowerzystów była bardziej ciągła niż sieć jezdni dla pojazdów mechanicznych.

              Warto, byś wsparł taką wizję miasta, a nie łapał za słówka.

              • 0 2

              • postawiłeś minus - co proponujesz kubusiu?

                • 0 0

    • Z małymi dziećmi zgodnie z przepisami można jeździć chodnikami

      Gosh - spróbuj domagać się od władz miasta o stopniowe likwidowanie prawa do parkowania samochodów na chodnikach kolejnych ulic i tam wybieraj się na przejażdżki z małymi dziećmi.

      Dziecko w wieku 11 lat według naszych przepisów ruchu drogowego ma prawo poruszać się rowerem po jezdni, wzdłuż której nie ma drogi dla rowerów i ma prawo czuć się tam bezpiecznie: do tego trzeba dążyć w mieście przyjaznym dla mieszkańców.

      • 3 3

  • Czyli zapowiada się kolejna fuszerka. (8)

    Trochę ddr, trochę jezdnią, raz z jednej, raz drugiej strony ale głównie to .....chodnikiem.
    Trasa rowerowa na miarę "stolicy rowerowej"

    • 41 7

    • Dokładnie. Tam i tak nie ma za wiele miejsca, poza tym problem na tej ulicy to wjazd a nie zjazd (ten spokojnie może odbywać się ulicą i nie blokuje szczególnie mocno ruchu).

      • 7 2

    • chyba niedokładnie przeczytałeś artykul (6)

      Jeśli problemem jest dla ciebie jazda raz z jednej strony chodnika z dopuszczonym ruchem dla rowerów, raz z drugiej strony takiego chodnika, to znaczy chyba dawno nie korzystałeś z tego środka lokomocji.

      Przepisy powinny dopuszczać korzystanie z jezdni jeśli obok biegnie taki chodnik z dopuszczeniem ruchu rowerowego - tego trzeba się domagać w całym kraju.

      • 1 1

      • Ja często jeżdżę rowerem i jest dla mnie problemem przemieszczanie się z jednej na drugą stronę (3)

        bo to komunikacyjny absurd wydłużający dwukrotnie moją podróż.

        • 3 1

        • z jednej strony jezdni na inną (2)

          czy też z jednej strony drogi dla rowerów na inną jej stronę?

          czy też z jednej strony chodnika, na którym dopuszcza się ruch rowerów na jego drugą stronę?

          Będę wdzięczny za wyjaśnienie o co ci chodzi

          Sam nie mam z tym problemów - może ci coś podpowiem

          • 0 2

          • (1)

            nie masz problemu bo jeździsz rekreacyjnie, a nie komunikacyjnie.
            jak byś miał każdego dnia bezsensownie tracić czas na światłach przejeżdżając z jednej na druga z drugiej na pierwsza stronę to byś rozumiał.

            jadąc jezdnią skręcasz na jednych światłach w lewo. rowerem po ddr żeby skręcić w lewo trzeba nie rzadko pokonać 7 świateł (mowa o jednym skrzyżowaniu)..... jadąc skuską po chodniku świateł brak.

            • 2 2

            • jeżdżę komunikacyjnie - rekreacyjnie czasem w weekendy

              potrzeba przejeżdżania na drugą stronę jezdni na Kartuskiej (nowy odcinek) nie wystąpi.

              Chyba niestarannie przeczytałeś tekst.

              • 0 1

      • (1)

        no jest to problem. chodnik służy do chodzenia jak sama nazwa wskazuje.

        przyzwyczajanie rowerzystów do korzystania z chodników, a nie z jezdni uważam za naganne.

        • 4 3

        • jak jesteś kozak, nadal korzystaj z jezdni

          domagaj się także zmiany prawa o ruchu drogowym: zniesienie obowiązku korzystania z dróg rowerowych (zwłaszcza tych nie spełniających minimalnych standardów technicznych).

          • 2 4

  • (3)

    Tam akurat droga dla rowerów niepotrzebna. Ruch mały, można spokojnie jechać ulicą.

    • 18 33

    • O 17? (1)

      Kartuska cała stoi w górę..

      • 6 4

      • Może 15 lat temu

        • 4 5

    • Najbezpieczniejsze są te ciężarówki z Nobasu, na które za każdym razem trafiam.

      • 0 0

  • Co za bzduty, puknijcie się w głowy! (23)

    Miasto ponownie skłóci kierowców i pieszych z rowerzystami. bo inaczej się nie da (lol).

    Przecież jest zupełnie oczywiste że w obie strony powinny być pasy rowerowe na jezdni, a jak się już na prawdę nie da to zrobić pas rowerowy pod górę - bo rowery jadą znacznie wolniej od samochodów. Ew. wspólne odcinki powinny być w dół, gdzie prędkość się znacząco nie różni.

    Do tego te progi zwalniające na głównych arteriach komunikacyjnych wsadzcie sobie w ....

    W nowych rozwiązaniach ruch rowerowy na chodniku ? POGIEŁO WAS ? ile ten chodnik będzie miał szerokości ? kretynizm!!!!!

    Ciekawe co na wasze pomysły specjaliści z Danii i Niderlandów.

    • 39 13

    • (19)

      Mylisz się. Jadąc wolno pod górę możesz jechać nawet chodnikiem nie stwarzając zagrożenia dla pieszych (zakładam odpowiednio szerokie chodniki, a takie są planowane). Wyprzedzanie rowerzysty jadącego 10km/h też jest łatwiejsze niż tego jadącego 40km/h.

      Dlatego lepiej aby pasy rowerowe były wytyczone w dół. Dodatkowo dzięki temu rowerzysta łatwo wyprzedzi stojące w porannym korku blachosmrody.

      • 3 9

      • (6)

        To ma być trasa komunikacyjna. Slalom pomiędzy pieszymi to najgłupsza rzecz jaką można wymyślić.

        Jaki rowerzysta jedzie 10kmh z górki?

        • 9 5

        • (3)

          No widzisz, a mowa o jeździe z prędkością 10km/h POD GÓRĘ.

          • 3 5

          • Kartuska jest dosc wąska, kręta i ruchliwa. Możliwosci wyprzedzania czegokolwiek są raczej niewielkie. Pisze tu o bezpiecznym wyprzedzaniu.

            • 5 1

          • (1)

            Jak jedziesz 5 km pod górę, rzężąc, sapiąc i wyklinając swój brak kondycji
            najbardziej cię ucieszy, jak ktoś cię zmusi do zatrzymania się
            ruszanie pod górę jest tym co tygrysy lubią najbardziej

            Zawalidroga to bywa blachosmród zaparkowany "na chwileczkę"
            ale bywa i nieustępliwa lub zataczająca się tyraliera piesza

            Idealnie było by gdyby Gdynia wyjęła słomę z butów i zrobiła
            pas rowerowy w jezdni, oddzielony krawężnikiem od chodnika
            ORAZ drugim krawężnikiem od jezdni dla samochodów.

            A Jeśli bose antki z ZDIZ Gdyni chcą oszczędzać, to lepiej niech tradycyjnie zastąpią maźnięciem farbą krawężnik między pasem rowerowym i samochodowym, raczej niż ten między pasem rowerowym a pieszym.

            Dwa krawężniki to rozwiązanie powszechne w Danii. Ma tę zaletę, że działa nawet gdy drogę przysypie śnieg. I nie trzeba maziać co roku, bo jest trwałe.

            • 1 1

            • oh, sorry, myślałem że to był artykuł o tej żebraninie od lotniska w Babim Dołku

              ale to chodzi o Powolne Miasto Gdańsk

              to mój Gdańsk chce robić chodniki pieszo-rowerowo-parkingowo- śmietnikowe!!!?

              cóż za upadek :-(

              • 1 2

        • ilu pieszych chodzi po chodnikach peryferyjnych ulic? (1)

          o jakim slalomie między pieszymi prawisz?

          Takie mantry serwują zwykle na tym forum osoby uzależnione od samochodu, wykluczające prawo rowerzystów do jazdy po jezdni.

          • 1 6

          • ja jestem rowerzystą i uważam tak jak on

            • 1 1

      • (11)

        jadącego 40km na kartuskiej NIE MASZ WYPRZEDZAĆ, co ty masz w głowie ?
        Chodniki będą wąskie, a piesi będą chodzić całą szerokością bo kto szlachcie zabroni (ave mentalność)

        • 3 3

        • (10)

          No jeżeli to będzie chodnik to piesi będą mieli pierwszeństwo, będą u siebie, więc skąd zarzut ze "szlachta chodzi cała szerokością"?

          • 4 3

          • (9)

            bo kulturalnie jest iść z prawej strony i to jest dokładnie mentalność - robię tak jak mi wygodni i innym na złość bo mogę

            • 4 2

            • (8)

              Na złość innym? Piesi na chodniku mają prawo czuć się swobodnie i bezpiecznie. Chodnik będzie opcjonalny, nie ma przecież przeszkód aby jechać jezdnią

              • 3 2

              • (7)

                dlatego to rozwiązanie, które chce zrealizować ZDiZ nie ma żadnego sensu. bo jazda ulicą 10km/h zablokuje ruch samochodów i będzie prowokować niebezpieczne sytuacje.

                na złość ? że zacytuję klasyka

                "Gdy wieczorne zgasną zorze,
                Zanim głowę do snu złożę,
                Modlitwę moją zanoszę
                Bogu Ojcu i Synowi:
                "*** sąsiadowi!
                Dla siebie o nic nie wnoszę,
                Tylko mu *** proszę."

                • 3 2

              • ruch samochodów prawie blokuje nadmiar samochodów (6)

                jeśli rowerzysta będzie jechał 10 km/h pod górę, to samochody bez przeszkód będą mogły nadal jechać z taką prędkością, z jaką jadą zwykle w korku powodowanym przez inne samochody.

                Blokować wyprzedzanie wolno jadącego rowerzysty będą inne samochody jadące z przeciwnej strony - zwłaszcza przekraczające limity prędkości.

                • 1 2

              • Jeśli samochody będą stały w korku to na jezdni nie będzie w ogóle miejsca dla rowerzysty. Wszystko zastawione. Zobacz sobie myśliwska w godz szczytu

                • 4 1

              • (4)

                Jadące z przeciwka samochody nie blokują wyprzedzania, po prostu kierowcy wyprzedzają rowerzystę przy nodze stukając go w plecy lusterkiem.....mój kraj taki piekny

                • 2 1

              • czym innym jest tekst o sensie tworzenia udogodnień dla rowerów (3)

                czym innym o stylu jazdy kierowców, na który miasto ma bardzo ograniczony - pośredni tylko - wpływ.

                • 0 3

              • (2)

                rzeczywistość jest tylko jedna

                • 0 1

              • ale mogą na jej temat być różne punkty widzenia (1)

                nawet kierowcy, przesiadając się na rower, zmieniają swój

                • 0 0

              • ale wszyscy się nie przesiądą i nie zmienią, to ruchliwa trasa komunikacyjna i problem nie zniknie, niezależnie czy się odnosisz do tekstu czy do tego jak w rzeczywistości będzie się tam kształtował ruch

                • 2 1

    • dokładnie. tym bardziej że droga będzie 30kmh.
      W dół po jezdni, w górę osobny pas.

      • 4 1

    • dlaczego się ma nie dać? (1)

      Najlepszym sposobem pogodzenia kierowców i rowerzystów jest wprowadzenie strefy pieszej z dopuszczeniem ruchu rowerów.

      Innym sposobem jest uspokojenie ruchu (strefa zamieszkania, strefa tempo 30, strefa skrzyżowań równoległych.

      Wybór należy do władz miasta.

      • 0 5

      • to nie działa, ty chyba nie jeździsz na rowerze - w sensie codziennej komunikacji

        • 3 1

  • Panie Koprowski nie dali się tego artykułu bardziej schować? (3)

    Dlaczego nie na głównej tylko w dziale pasje i emocje? Aż tak Pana boli kolejna inwestycja w Gdańsku?

    • 11 13

    • Jak w Gdyni Szczurek planował budowę 40m drogi rowerowej to było o tym kolka artykułów na głównej stronie..

      • 5 0

    • Ten "redaktor" ewidentnie jest zwolennikiem komuny Pisowskiej.

      • 6 3

    • bo dotyczy tylko rowerów?

      • 1 1

  • jeszcze wiecej garbow! (2)

    w imie "uspokojenia ruchu"!

    • 18 8

    • Jakby kierownicy nie zapierniczali, tylko jeźdzli spokojnie i ostrożnie, to by nie było trzeba cywilizować dziczy garbami.

      • 8 8

    • ruch uspokaja najbardziej nadmiar samochodów i światła na skrzyżowaniach

      budowa rond uspokajających ruch poprawia płynność i przepustowość korytarzy ruchu drogowego w mieście

      poprawia ogólne bezpieczeństwo ruchu drogowego

      umożliwia obniżenie hałasu generowanego przez nadmiar samochodów chcących poruszać się bez zwracania uwagi na obowiązujące limity prędkości (ponad 50 km/h)

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wycieczka rowerowa wśród kwitnących sadów Dolnej Wisły

40-60 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

MH Automatyka MTB Pomerania Maraton - Kwidzyn - Miłosna (1 opinia)

(1 opinia)
80 - 115 zł
zawody / wyścigi

Nocny Duathlon - Airport Gdańsk (5 opinii)

(5 opinii)
zawody / wyścigi

Znajdź trasę rowerową

Forum